Teatr który dzieli i rani

Teatr, który dzieli i rani – Jak wielkim złem jest teatr polityczny, który zamiast oświecać ciemność ignorancji, buduje mury nie do pokonania.

W odpowiedzi na mój post o tym, że w Polsce teatry publiczne zostały w dużej mierze upolitycznione. Agnieszka Koltun,  prezes Fundacji Przyjaźni Polsko-Singapurskiej, napisała komentarz, który doskonale opisuje to, co obecnie się w polskim teatrze dzieje, gdzie Mafia Teatralna nakazuje widzom, co mają myśleć, stygmatyzuje inaczej myślących (tak, jak mnie, jej przeciwnikowi, któremu na siłę próbuje przypiąć łatkę PiSowca), która tworzy teatr, który dzieli i rani. Teatr, który dla mnie już nie jest teatrem.

 

 

 

Teatr który dzieli i rani

 

 

 

 

Teatr, który dzieli i rani

W świecie, gdzie scena staje się lustrem duszy narodu, artysta, niczym szaman dawnych czasów, przywołuje duchy prawdy na deskach teatru. W jego rękach, teatr przemienia się w płótno, na którym maluje swoje wizje, wyraża niepokoje i rozpala iskry zmian społecznych. To jest jego wolność – wolność słowa, wolność wyrazu, wolność bycia echem sumienia społeczeństwa.

 

Lecz gdy polityk przejmuje tę scenę, przekształcając ją w pulpit propagandy, sztuka traci swą niewinność. Teatr, który miał być domem dla dialogu i refleksji, staje się narzędziem manipulacji, gdzie emocje są grajkami grających na strunach interesów. Polityczne marionetki pchają się w światła reflektorów, a ich cienie rzucają wielkie tłuste plamy na zasady etyki i moralności.

 

Różnica między tymi dwoma światami jest jak przepaść – z jednej strony artysta, który wzywa do zadumy, z drugiej polityk, który nakazuje, co myśleć. Gdzie artysta buduje mosty między ludźmi, polityk często buduje mury. Gdzie artysta otwiera oczy, polityk często je zaślepia.

 

Teatr w rękach artysty potrafi być mieczem świetlnym, który przecina ciemności ignorancji, natomiast w rękach polityka staje się ostrzem, które dzieli i rani.

 

Agnieszka Koltun

Agnieszka Koltun, pisarka i artystka fotografka, od ponad piętnastu lat mieszka w Singapurze.

 

Od przyjazdu do Singapuru angażuje się w lokalne projekty bilateralne dotyczące kultury singapurskiej oraz polskiej.

 

Wyobraziła sobie rolę Fundacji jako narzędzia do pokonania geograficznej odległości między dwoma państwami, poprzez autorską koncepcję zwaną jako „Bursztynowy Szlak”.

 

https://www.linkedin.com/feed/update/urn%3Ali%3Aactivity%3A7184845594429952001/?commentUrn=urn%3Ali%3Acomment%3A%28activity%3A7184845594429952001%2C718488
9544511569920%29&dashCommentUrn=urn%3Ali%3Afsd%5Fcomment%3A%287184889544
511569920%2Curn%3Ali%3Aactivity%3A7184845594429952001%29&midToken=AQEboUmd1
_Phgw&midSig=2IMulfmw0GFbc1&trk=eml-email_notification_single_commented_on_your_update_01-hero_notification_cta-0-1ep~cta&trkEmail=eml-email_notification_single_commented_on_your_update_01-hero_notification_cta-0-1ep~cta-null-2m9io3~luy2my0l~oo-null-null&eid=2m9io3-luy2my0l-oo


#teatr