Przebili ścianę, by ratować kotka

Przebili ścianę, by ratować kotka – Mieszkańcy Kijowa przebili się przez ścianę, by ratować kota pozostawionego w pustym mieszkaniu.

Zwierzęta są „cichymi ofiarami wojny”. Część czworonogów pozostaje bez opieki w pustych mieszkaniach. Są tam w zasadzie skazywane na śmierć.
Kiedy sąsiedzi pewnej Ukrainki usłyszeli miauczenie w mieszkaniu obok, przebili ścianę, by móc nakarmić pozostawionego samemu sobie mruczka.

 

 

 

Przebili ścianę, by ratować kotka

 

 

 

 

Przebili ścianę, by ratować kotka

Mieszkańcy Kijowa przebili się przez ścianę, by ratować kota pozostawionego w pustym mieszkaniu

Zwierzęta są określane „cichymi ofiarami wojny”. Choć większość Ukraińców uciekających z kraju bądź ukrywająca się w schronach zabiera ze sobą swoje pupile, to część czworonogów pozostaje bez opieki w pustych mieszkaniach. Są tam w zasadzie skazywane na śmierć.

 

Duża część mieszkańców Ukrainy postanowiła pozostać w swoich domach, mimo ogromnego ryzyka. Rosjanie bez przeszkód atakują niewinnych ludzi i bombardują domostwa. Niektórzy pozostali w swoich mieszkaniach, ponieważ nie mają zamiaru porzucać swoich zwierząt. Inni wyjechali z kraju, zabierając ze sobą pupile. Zdarza się jednak, że czworonogi zostają osamotnione. Ich opiekunowie giną bądź wyjeżdżają bez nich. Nie zawsze jednak pozostawienie zwierząt, szczególnie w obliczu wojny, oznacza ich porzucenie. Czasem decyduje o tym los.

 

Przebili się przez ścianę, by ratować kota w potrzebie

Pewna Ukrainka pozostawiła swojego kota w pustym mieszkaniu w Kijowie. Poinformowały o tym media, pisząc, że osamotnionego zwierzaka usłyszeli sąsiedzi. Przebili się przez ścianę, by móc go nakarmić i zaopiekować się nim. Nie pozostawili go na pewną śmierć. Rozgorzała dyskusja o tym, jak straszny jest los porzuconych zwierząt w Ukrainie.

 

„Opiekunka kota z Kijowa opuściła miasto, pozostawiając swojego pupila w mieszkaniu. Kiedy jej sąsiedzi usłyszeli miauczenie, przebili ścianę, by móc nakarmić mruczka” – czytamy w poście Euromaidan Press na Twitterze.

 

Szybko okazało się jednak, że opiekunka nie porzuciła swojego kota. Wybrała się w delegację służbową jeszcze przed inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. W trakcie jej wyjazdu wybuchła wojna i kobieta nie mogła powrócić do swojego ukochanego mruczka. Kiedy zorientowała się, że nie będzie w stanie do niego przyjechać, zadzwoniła do swoich sąsiadów, którzy pozostali w Ukrainie, z prośbą o pomoc – przejęcie zwierzęcia pod opiekę. Ci bez wahania zajęli się kotem.

Autor: Joanna Żołnierkiewicz

 

https://www.koty.pl/ukraina-

 

 

 

 

Kot domowy

Kot domowy (Felis catus, również Felis silvestris catus) – udomowiony gatunek ssaka z rzędu drapieżnych z rodziny kotowatych. Koty zostały udomowione około 9500 lat temu i są obecnie najpopularniejszymi zwierzętami domowymi na świecie. Gatunek ten prawdopodobnie pochodzi od kota nubijskiego, przy czym w Europie krzyżował się ze żbikiem. Przez IUCN/SSC jest uznawany za gatunek inwazyjny.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kot_domowy


#Kot #Wojna #Ukraina