Myślowa płycizna
Myślowa płycizna – O kompletnie nieudanej próbie współczesnej wersji Romeo i Julii w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.
Z Romea i Julii pozostały tylko szczątki i cały spektakl cechuje myślowa płycizna, która jest pełna banałów i frazesów, jak to zazwyczaj bywa, kiedy reżyserzy rodem z Mafii Teatralnej biorą się za niszczenie klasyków. Tym razem reżyser wziął się za flirtowanie z popkulturą, co nie wyszło Szekspirowi na dobre.
Teatr Wybrzeże kontynuuje staczanie się po równi pochyłej, ciągle próbując podlizywać się Mafii, zwanej także Spółdzielnią Teatralną. A tymczasem trójmiejski widz, zamiast Teatru Wybrzeże wybiera najczęściej Teatr Miejski w Gdyni, albo Teatr Muzyczny w tejże.
Smutne nastały czasy dla tego ongiś wspaniałego teatru i niestety przez najbliższy czas nie będzie zmiany na lepsze, ponieważ dyrektor Adam Orzechowski dostał przedłużenie kontraktu, bez konkursu, ponieważ ma świetne układy z obecną władzą w Gdańsku, która ma w głębokim poważaniu jakość własnego teatru. Dla nich liczy się tylko to, żeby był on ideologicznie poprawny. Zaiste czarne to czasy dla tego biednego teatru
Myślowa płycizna
Szekspir ala Vega
„Romeo i Julia is not dead” w reż. Michała Siegoczyńskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Michał Centkowski w „Przeglądzie”.
Michał Siegoczyński przygotował w Teatrze Wybrzeże autorską, współczesną wersję „Romea I Julii” w poetyce gangsterskiego komediodramatu i neonowej estetyce New romantic.
Problem gdańskiej inscenizacji to myślowa płycizna objawiająca się słabym, oględnie mówiąc, scenariuszem. Siegoczyński łączy w nim fragmenty z Szekspira z pretensjonalnymi frazesami na temat związków, miłości, wojny, polityki, dobra i zła. W rezultacie oglądamy zlepek scen sprawnie zmontowanych acz częstokroć bezsensownych – jak ta w której włoski faszysta tańczy z Maryją Dziewicą. Wariacja na motywach kanonicznego dramatu zmienia się nie do końca zamierzony pastisz.
Jest w tym spektaklu kilka momentów zabawnych, choć jest to humor zdecydowanie niewyszukany. Bronią się wyłącznie ci, którzy tego, co mówią ze sceny, nie traktują poważnie – choćby Karolina Kowalska w roli szalonej Niani czy Robert Ciszewski jako błędnie zakochany Benwolio.
Michał Centkowski
https://e-teatr.pl/szekspir-ala-vega-40003
#Teatr #TeatrWybrzeże #RomeoiJulia #Szekspir