Toksyczny i manipulujący

Toksyczny i manipulujący – Joanna Szczepkowska stwierdza, że nigdy nie spotkała się z takim toksycznym i manipulacyjnym chamstwem.

“Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki został rektorem Filmówki, mówi Joanna Szczepkowska, która współpracowała z Mariuszem Grzegorzkiem.
Stwierdza, że “zawsze był przygotowany na psychopatyczne sztuczki, nigdy natomiast do pracy – nie potrafił odpowiedzieć aktorom na najprostsze pytania dotyczące przebiegu akcji i spektaklu”.
“Robił aurę mistyczną, szepcząc »energia, energia« po czym nie reżyserował tej energii, skupiając się na drwinach wobec aktorów”.
Okazuje się, że nie bez powodu w branży teatralnej nazywano Mariusza Grzegorzka “naczelnym elektrykiem teatru’, bo zawsze wrzeszczał na próbach; “energia, energia”, tak jak opisuje to Joanna Szczepkowska, za grosz natomiast nie wiedział na czym polega reżyseria teatralna i mówiono, że tylko dzięki znajomości z Waldemarem Zawodzińskim, byłym dyrektorem Teatru Jaracza, którego zatrudniał w Szkole Filmowej, w ramach barteru reżyseruje w teatrze, o czym nie ma zielonego pojęcia, natomiast jest bardzo toksyczny i manipulujący właśnie.

 

 

 

Toksyczny i manipulujący

 

 

 

Toksyczny i manipulujący

Joanna Szczepkowska kolejną ofiarą przemocy? “Sprawiał wrażenie miłego człowieka”

“To, co działo się w dalszej pracy, miało charakter toksyczny, poniżający” – relacjonuje współpracę z oskarżanym o zachowania przemocowe reżyserem, Mariuszem Grzegorzkiem, Joanna Szczepkowska. Jej słowa są kolejną reakcją na sprawę Anny Paligi, która oskarża m.in. byłego rektora uczelni o mobbing.

 

Coraz więcej aktorów zaczęło dołączać własne opowieści do tych, które nagłośniła Anna Paliga. Przypomnijmy – absolwentka Filmówki opisała przypadki przemocy stosowanej wobec studentów przez wykładowców i wykładowczynie oraz podała konkretne nazwiska. Ofiarami nadużyć, nie tylko w Filmówce, mieli być m.in. Dawid Ogrodnik, Zofia Wichłacz czy Maria Dębska.

 

Zarzuty o stosowanie przemocy w rozmowie z Dawidem Dudko dla Onetu odpierał reżyser i wieloletni rektor Filmówki Mariusz Grzegorzek. – Tego typu sytuacje nie miały miejsca. W tej chwili nie biorę pod uwagę rozstania z uczelnią – podkreślał.

 

Joanna Szczepkowska o pracy z Mariuszem Grzegorzkiem: toksyczny charakter

Do sprawy odnosi się Joanna Szczepkowska, która współpracowała z reżyserem. Aktorka stwierdza, że “nigdy nie spotkała się z takim toksycznym i manipulacyjnym chamstwem”, a jego zachowanie nazywa “niedopuszczalnymi praktykami”. Zaznacza, że jej reakcja jest odpowiedzą na wywiad Paligi.

 

“Szok był tym większy, że na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie miłego człowieka. Na pierwszej próbie sztuki, w której grałam główną rolę, powiedział »pani nam tu jeszcze zaryczy baranim głosem« wtedy zgodnie ze swoimi standardami poszłam oddać rolę, on jednak przeprosił. To, co działo się w dalszej pracy, miało charakter toksyczny, poniżający na co uporczywie zwracałam uwagę. Na domiar tego reżyser zawsze był przygotowany na psychopatyczne sztuczki, nigdy natomiast do pracy – nie potrafił odpowiedzieć aktorom na najprostsze pytania dotyczące przebiegu akcji i spektaklu” – relacjonuje Szczepkowska.

 

Robił aurę mistyczną, szepcząc »energia, energia« po czym nie reżyserował tej energii, skupiając się na drwinach wobec aktorów. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki został rektorem Filmówki. Mam to wszystko już za sobą, ale odczuwam ulgę, że jest jakiś głos nowego pokolenia, który może oczyści nasz zawód z tych, którzy fach reżyserski utożsamiają z władzą nad naszą psychiką” – puentuje na stronie grupy Kobiety Filmu. Post udostępniła Paulina Młynarska.

 

Źródło: Media

 

https://kultura.onet.pl/teatr/mariusz-grzegorzek-oskarzany-o-przemoc-joanna-szczepkowska-mam-to-za-soba/n6kll73?utm_source=l.facebook.com_viasg_kultura&utm_medium=referal&utm_campaign=
leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2&fbclid=IwAR2PexPB5Tlt0A7nghJ
_yMA0xfbGE2kdWq9RtggKpfCscDHXyAtjQS_-WL4


#MariuszGrzegorzek