Talarczyk walczy o wolność?

Talarczyk walczy o wolność? – Czy dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach, rzeczywiście walczy o wolność, czy tylko o własny stołek?

Pan dyrektor Talarczyk zmienił kurs Teatru Śląskiego z ultranacjonalistycznego na hiperprogresywny. Dlaczego?

 

 

 

Talarczyk walczy o wolność

 

 

 

 

Talarczyk walczy o wolność?

Pan Robert Talarczyk, zaczął swoją dyrekcję od ultranacjonalistycznego posunięcia i przez kilka dobrych lat, wszystko w Teatrze Śląskim musiało być po śląsku, o Śląsku, albo po śląsku o Śląsku. To genialne posunięcie, obnażające co prawda troszeczkę zespół kompleksu wobec Polaków i wszystkiego, co polskie, nie tylko spowodowało dramatyczny spadek frekwencji widzów, ale przede wszystkim zepchnęło Teatr Śląski z wypracowanej, przed rządami pana Roberta, pozycji ciekawego teatru artystycznego dla WSZYSTKICH widzów, do rodzaju całkowicie zmarginalizowanego teatrzyku skansenowskiego, który przypominał nacjonalistyczną sektę.

 

Przyznaję się bez bicia, że niestety przyłożyłem rękę do zmiany, która potem nastąpiła, albowiem miałem czelność krytykować wielokrotnie na łamach tego bloga te poczynania pana dyrektora, który czując nadciągające zagrożenie, które za ten nacjonalizm, mogło go strącić z uwielbianego przez niego dyrektorskiego stołka, wyciągnął wnioski i zdecydował coś zmienić.

 

Pan dyrektor Talarczyk, postanowił zmienić diametralnie kurs i zaczął bez wazeliny podlizywać się Grupie Dzierżącej Władzę w polskim teatrze, zwanej także Mafią Teatralną, vel Spółdzielnią Teatralną. To objawiło się tak, że zaczął zapraszać reżyserków, których Mafia promuje, pisać takie same petycje, jak Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów, Teatr Powszechny w Warszawie, lub Gildia Reżyserów. Oczywiście, co za tym idzie zmienił się też diametralnie repertuar Teatru Śląskiego, z ultrananazi… oj przepraszam! ultranacjonalistycznego, na hiperprogresywny. A nasz Bajecznie Utalentowany Teatralny Czempion, co prawda nie poprawił tym frekwencji, ale za to może się poszczycić dobrymi recenzjami skorumpowanej krytyki związanej ze Spółdzielnią, a nawet kilkoma nagrodami spod znaku Mafii Teatralnej i Zamkniętego Obiegu Festiwalowego (my zapraszamy was, a wy zapraszacie nas, my nagradzamy was, a wy nagradzacie nas.).

 

Te działania mają zapewne na celu okopanie się w pozycji obronnej i przylutowanie swoich czterech liter do dyrektorskiego stołka. Albowiem, kiedy ktoś będzie w końcu chciał go z niego zdjąć, on będzie mógł, dokładnie jak mistrz megalomanii, Krzysztof Głuchowski, powołać się na swoje wielkie “sukcesy” i podobnie pisać swoją martyrologię. Bo kogo obchodziłby normalny widz i frekwencja w teatrze, kiedy ma się tak wielkie zasługi w dziedzinie szerzenia wolności, tolerancji i demokracji, jak pan Robert? No kogo? Ja tylko pytam!*

 

 

Oczywiście ten tekst jest tylko złośliwą satyrą, wynikającej z mojego złego charakteru i niepochamowanej zawiści i tak naprawdę ma nikłe związki z rzeczywistością, w której to dyrektor Talarczyk prowadzi Teatr Śląski WZOROWO!

 

 

 

 

Robert Talarczyk

Robert Talarczyk (ur. 21 stycznia 1968 w Katowicach) – polski aktor teatralny i filmowy, dyrektor Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/


#Talarczyk #RobertTalarczyk #Teatr #TeatrŚląski #Megalomania #Śląsk #Katowice