Lasagne, śmieć, czy delicja – to mój własny przepis na słynną lasagne, która w zależności od sposobu przyrządzenia może być śmieciem, albo delicją. Lasagne jadłem z niejednego pieca. Zarówno we Włoszech, jak i innych miejscach Europy. Niestety jest to...
GASTRONAUTA GRZEGORZ...
posted by Grzegorz Kempinsky
Gdy byłem mały, byłem raczej niejadkiem. Mogłem w kółko jeść barszczyk czerwony z pasztecikiem i kotlet mielony, no chyba, że akurat byłem na wakacjach w Sopocie, bo wtedy barszczyk zastępowała zupa jagodowa na zimno. Kiedy więc niedawno reżyserowałem w Czechach i...