Życie to nie jest teatr
Życie to nie teatr – Co należy zrobić, żeby pozytywnie zmienić samego siebie. Dopiero, kiedy uda nam się dotrzeć do istoty problemu, możemy zmieniać świat.
W swoim postępowaniu, trzeba w sposób świadomy dotrzeć do podświadomości, żeby nastąpiła pozytywna zmiana, albowiem życie to nieustająca zmiana.
Życie to nie teatr
Życie jest nieustającą zmianą. Nic nie dzieje się samo, a już na pewno samo się nie naprawia. Wszystko jest zawsze wewnątrz nas. Liczy się nasz stosunek do … wszystkiego. I tylko to możemy zmienić. Jednak ta zmiana na TAK, przynosi zmianę całości życia. Nieśpiesznie, powoli bądź szybko, ale zawsze w dobrym kierunku. To kierunek podniesienia wibracji i naszego szczęścia. Jak śpiewał Edward Stachura /pytanie czy miał rację/ – …
Życie to nie teatr.
Drzewo, na zewnątrz pokazuje co dzieje się pod spodem, pod ziemią. Uzdrów korzenie, a drzewo rozkwitnie na nowo. Podobnież jest z ludźmi. Zawsze przyczyna naszych problemów leży ukryta w naszej podświadomości. Ale skoro świadomy umysł nie może w prosty sposób dostać się do podświadomości, jak zatem możemy się do niej dostać?
Ponadto zmiana może być powolna lub nieuchwytna, ponieważ jak zauważył Einstein, żaden problem nie może zostać rozwiązany z tego samego poziomu świadomości, który ją stworzył. Zatem skoki świadomości są nam nieodzowne do rozwoju. A pracując wyłącznie nad źródłem problemu, transformacja /świadoma kreacja/, zmiana może zdarzyć się natychmiast. Nie musi być drogi. Nie musi być przy tym cierpienia, chociaż często ze względu na nasz wewnętrzny opór jest.
Każdy z nas ma nieograniczoną moc zmiany naszego wewnętrznego świata – a tym samym zewnętrznego. Wykorzystując moc ludzkiego umysłu, możemy zmienić niepokojące elementy naszej historii. Zmiana widoku /stosunku do/ zmienia wszystko: zdrowie, kierunek życia i interpretację i reakcje na świat. Jak się to dzieje? Myśli i emocje są wibracjami utrzymywanymi w naszych komórkach. Używając energii możemy zmienić częstotliwość wibracji pamięci, a tym samym uwolnić ból i traumę. Zmiana naszej percepcji zmienia naszą chemię ciała, ale i większość zależności.
Aby dokonać zmian i wyleczyć się szybciej, musimy zapytać jedynego, który wie jak. To ty jesteś tą jedyną istotą w świecie, która wie wszystko o sobie. Wiesz też, jakie wątki w twojej historii przenoszą częstotliwości drgań radości, a jakie smutku. Które rany i negatywne przekonania nadal powodują bólu, rozczarowania, a nawet rozpacz. Tylko świadomość może uzyskać dostęp do naszej podświadomości. Sam widzisz, że powinieneś odkryć i uwolnić negatywne wzorce z dzieciństwa, które nadal sabotują twoją dorosłość.
Tylko poprzez nasze osobiste uzdrowienie możemy zmienić świat. Wówczas dochodzimy do spójności z naszym wewnętrznym celem, który jest podstawą spełnienia naszego zewnętrznego celu życia w pokoju.
PS. Jak chcesz zmieniać świat, skoro sam nie umiesz się sam zmienić? Życie to nie teatr.
#Zycie