Zrazy wołowe zawijane
Zrazy wołowe zawijane, czyli rolady wcale nie są wynalazkiem śląskim, chociaż na Śląsku uchodzą za coś w rodzaju dania narodowego. Zrazy mają korzenie staropolskie, a niektórzy twierdzą, że wręcz litewskie.
Ja sam uwielbiam zrazy pod każdą postacią i z różnymi nadzieniami. Którą akurat wersję przygotowuję na obiad, zależy wyłącznie od tego, na co w danym dniu mam apetyt.
Dziś podam wam podstawowy przepis na zrazy z kiszonym ogórkiem, wędzonym surowym boczkiem, musztardą i cebulą.
Natomiast sos jest nieco nietypowy, albowiem bazuje na czerwonym winie.
ZRAZY WOŁOWE ZAWIJANE (4 osoby)
500 g chudej wołowiny (zrazowa, udziec, antrykot, albo rostbef – polędwica, natomiast, to moim zdaniem zbyt szlachetne mięso żeby dusić je godzinami)
250 g surowego wędzonego boczku
2 duże cebule
kilka ogórków kiszonych
słoik jakiejś lekko słodkiej musztardy np. chrzanowej
sól, pieprz, cukier olej i oliwa do smażenia
- Kroimy wołowinę w plastry ca: centymetrowej grubości i tłuczkiem rozbijamy je na cienkie płaty kilkumilimetrowej grubości.
- Solimy i pieprzymy, po czym smarujemy hojnie musztardą i kładziemy na nie cienki plaster boczku.
- Ogórki kroimy na cztery części wzdłuż i kładziemy jedną część na każdym z płatów wołowiny.
- Pierwszą cebulę kroimy na piórka i kładziemy kilka piórek obok ogórka.
- Zawijamy rolady w ścisłe pakieciki i przytrzymujemy na miejscu przekłuwając wykałaczkami.
- Obsmażamy rolady na gorącym oleju z każdej strony, aż złapią kolor.
- Drugą cebulę kroimy na drobną kostkę i szklimy na oliwie w dużym bigośniku.
- Układamy rolady ściśle obok siebie w garnku, zalewamy butelką dobrego wytrawnego czerwonego wina i gotujemy na małym ogniu ca: 2 godziny, aż cebula się rozpadnie i zagęści sos.
- Solimy, pieprzymy i słodzimy do smaku
Gotowe!
Podajemy z tłuczonymi ziemniakami, ryżem, kluskami, makaronem, albo nawet couscousem.
Moim małym sekretem jest to, że używam połsłodkiego czerwonego wina Mogen David, które jest robione z koryntek, co nadaje sosowi absolutnie wyjątkowy aromat. Polecam!
Smacznego!
Zrazy
Zrazy – potrawa z kawałków mięsa lub mięsa mielonego, podsmażanego i duszonego z dodatkiem warzyw i przypraw. Tradycyjne danie kuchni staropolskiej, zwłaszcza szlacheckiej i myśliwskiej, obecne w kuchniach narodów dawnej Rzeczypospolitej szlacheckiej:polskiej, litewskiej, białoruskiej i ukraińskiej.
Obecnie wykonuje się je z różnych gatunków mięsa, zazwyczaj ciętego w plastry, niekiedy mielonego, a następnie podsmażanego i duszonego z dodatkiem tłuszczu, cebuli, musztardy, czerstwego pieczywa, ogórków kiszonych, grzybów leśnych (często w postaci farszu), śmietany itp.
Pochodzenie
Danie charakterystyczne dla kuchni szlacheckiej. W swoim tradycyjnym kształcie najprawdopodobniej wywodzi się z kuchni litewskiej , chociaż jego nazwa wywodzi się z języka polskiego i oznacza plaster mięsa czy pieczeni odcięty od całości.
Tradycyjne zrazy staropolskie (tzw. suropieki) nie zawsze były zawijane, niekiedy po prostu plastry mięsa duszono w specjalnym garnku w sosie własnym z cebulą lub w sosie grzybowym, wtedy często duszono je poprzekładane warstwami grzybów i przypraw.
Paul Tremo, nadworny kucharz Stanisława Augusta Poniatowskiego w dziele pt. “Nauka dokładna sposobów warzenia i sporządzania potraw z mięsiwa, ryb, jarzyny, mąki jako też przyprawiania rozmaitych sosów, robienia esencji ponczowej etc. etc.” wymienia dwa rodzaje zrazów: “zrazy z pozostałej pieczeni” oraz “zrazy z każdego surowego mięsa, nawet zwierzyny”. Te pierwsze były zapewne sposobem na wykorzystanie resztek po uczcie.
Zdaniem Bogumiła Samuela Lindego zraz to zwinięty i wypełniony słoniną kawałek mięsa duszonego w sosie.
Zrazy pojawiają się też w dwukrotnie “Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza, jako danie wprawdzie śniadaniowe, ale bardzo cenione:
https://pl.wikipedia.org/wiki/
#PrzepisyKulinarne