Wystarczy po prostu kochać

Wystarczy po prostu kochać – Piękny i poruszający spektakl widziałem w końcu w teatrze! Warto o tym napisać! Warto o tym przeczytać!

W zdominowanym ostatnio przez brzydotę, turpizm, estetykę rodem z klubów porno, nieudolność warsztatową, tanią politykę i inne temu podobne antywartości teatralne, teatrze polskim, zobaczyłem niedawno coś tak rzadkiego, jak spektakl zawodowo zrobiony i zagrany, posługujący się metaforą, piękny, poruszający i wzruszający.
W Teatrze Nowym w Częstochowie, na Małej Scenie Teatru Mickiewicza, Marek Ślosarski brawurowo wyreżyserował spektakl o bardzo trudnej tematyce, traktujący bowiem o ludziach z niepełnosprawnościami.
Nie popadł przy tym ani w łzawy patetyzm, ani w płaską dosłowność, a co być może najważniejsze, zaktywizował ludzi, których prawie nigdy nie widziałem w teatrze, osoby z tym samym problemem, co bohater dramatu scenicznego.
Ich cudowne reakcje przed, po i przede wszystkim w trakcie przedstawienia były dla mnie równie piękne, jak sam spektakl. A chyba najpiękniejsi w tym wszystkim byli ich opiekunowie i rodzice i troska z jaką ich traktowali.
Niby to takie proste, a patrzcie jakie trudne!
Wystarczy po prostu kochać, zarówno na scenie, jak i poza nią, a nagle dzieją się cuda!

 

Polecam tę metodę wszystkim, ale zwłaszcza, zmanierowanym, zdeprawowanym władzą i własną karierą tak zwanym dyrektorom obecnych teatrów!

 

Amen.

 

 

 

Wystarczy po prostu kochać

 

 

 

 

Wystarczy po prostu kochać

Wszystko zaczęło się od książki „Wystarczy kochać”, wydanej nakładem wydawnictwa Edycji św. Pawła. W 2015 r.

 

Napisali ją wspólnie Jadwiga i Paweł Bilscy.
W pierwszej części przedstawiono historię rodziny wychowującej dziecko z Zespołem Downa, czyli płynącą prosto z serca opowieść matki. W drugiej części brat i syn opisuje swoją działalność społeczną i początkową działalnością Fundacji Oczami Brata.

 

Ani tej historii, ani fundacji nie byłoby, gdyby nie Karol, człowiek, który, choć nie wypowiedział nigdy ani słowa, zmienił życie wielu osób.

 

To właśnie osoba Karola zainspirowała powstanie słuchowiska „Cebula”, które w oparciu o książkę i liczne opowieści napisał Łukasz Staniszewski. Słuchowisko w reżyserii Cezarego Ilczyny zrealizowano w 2020 r. w ramach „Te@tru
na SŁUCHawkach” (dzięki dotacji Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przyznawanej w ramach programu „Kultura w sieci”).

 

Głównym bohaterem „Cebuli” Staniszewski uczynił Karola Bliskiego. I w tym tekście zbieżność imion, nazwisk i wydarzeń, nie jest więc kwestią przypadku.

 

Realizację doceniono wyróżnieniem honorowym przyznanym podczas finału konkursu DIG IT na najlepsze działania
teatralne w czasie pandemii. Za organizację odpowiadał Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. „Nagrodzone i wyróżnione spektakle teatru dźwięku w słuchowisku znalazły formę, dzięki której odpowiedź na pytanie o przyszłość zależy od tego, jak zabrzmi odpowiedź na pytanie o nasze relacje z drugim człowiekiem” – wskazali jurorzy konkursu.

 

Teraz „Cebula” doczekała się scenicznej adaptacji, także autorstwa Staniszewskiego.

 

Spektakl jest debiutancką produkcją Teatru Nowego w Częstochowie, który powołał do życia Paweł Bilski. Reżyserii „Cebuli” podjął się Marek Ślosarski, aktor filmowy i teatralny, a także reżyser teatralny, trzykrotny zdobywca Złotej Maski, na co dzień związany z Teatrem Powszechnym w Łodzi.

 

Obsadę – obok dyplomowanych aktorów i absolwentów Studium Aktorskim im. Aleksandra Sewruka przy Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie: Pawła Bilskiego, Szymona Kowalika oraz Pauliny Kajdanowicz tworzą aktorzy Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie – Iwona Chołuj i Adam Machalica.

 

„Trudno mi nawet pomyśleć, o czym myślę” – mówi główny bohater, który niczym tytułowa cebula, ma tyle warstw, że aż trudno dostać się do środka. Twórcy spektaklu jednak tego dokonują, sięgają do wnętrza osoby z niepełnosprawnością, nadają myślom kolory, nazywają uczucia.

 

Docierają jednak dużo głębiej, przez ludzkie historie ukazując to, jak żyją rodziny osób z niepełnosprawnościami. Odczarowują schematy, łamią uprzedzenia, pokazują to, że świat ten ma rozmaite odcienie, tu nie ma miejsca na wyłącznie czerń i biel. Pomagają zrozumieć, szukają odpowiedzi i udzielają ich na pytania innych. Przede wszystkim mówią jednak o miłości. Bo tak naprawdę wystarczy po prostu kochać.

 

A to bywa najtrudniejsze.

 

 

 

 

Zespół Downa

Osoby z zespołem Downa mają mniejsze zdolności poznawcze niż średnia w populacji zdrowej. Wahają się one od lekkiej do umiarkowanej niepełnosprawności intelektualnej. Zaburzenia rozwojowe manifestują się głównie jako skłonność do zawężonego myślenia lub naiwność.

 

U osób z zespołem Downa istnieje zwiększone ryzyko wystąpienia: ciężkiego zapalenia płuc, wad wrodzonych serca. Ostateczny stopień rozwoju i komfort życia dziecka z zespołem Downa mogą poprawić działania zainicjowane już we wczesnym dzieciństwie, tj. prawidłowa opieka lekarska, akceptacja i zaangażowanie rodziny oraz edukacja i szkolenie zawodowe.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Downa


#Teatr