W te deszczowe dni byli sami

W te deszczowe dni byli sami – to następny odcinek znakomitej książki Anny Rychter, “Trener Duszy”, o życiu codziennym kobiet we współczesnej Polsce.

“W te deszczowe dni byli sami”, to kolejna cześć książki Ani.

 

 

 

W te deszczowe dni byli sami

 

 

 

 

W te deszczowe dni byli sami

A Joanna? Czy ma prawo mieć do niej pretensje, że wyjechała, że chce pracować, zarabiać? A może tylko znalazła pretekst by wyzwolić się od niego? Przejrzała go na wylot, nie chce być z nim, uciekła i zabrała syna, byle jak najdalej od niego. Sprytnie to sobie obmyśliła i dyplomatycznie rozegrała. Umiała obronić ich syna, nie tak jak matka Pawła.

 

Jesienna słuchała w napięciu tej historii, tak jak się chłonie opowieści o duchach, demonach czy siłach nadprzyrodzonych. Czuła jak bardzo potrzebna jest Pawłowi spowiedź, katharsis, pozbycie się balastu emocji, uczuć, wyrzucenie ich wprost w fale jeziora, niech zatoną, obciążone kamieniem żalu, goryczy, bólem wspomnień, niezrozumieniem najbliższych. Gdy mówił o braku miłości ojcowskiej, o nienawiści, którą zawsze widział w oczach ojca, o pogrzebie matki, na który nie pojechał, Jesienna objęła go i mocno przytuliła. Poczuła wtedy, że on także był całe życie sierotą, podobnie jak ona, mimo, że teoretycznie mieli obydwoje rodziców.

 

W te deszczowe dni byli sami, nie licząc faceta, łowiącego ryby z łódki na środku jeziora. Deszcz przybierał na sile, a w szumie jeziornych oczeretów prześlizgiwały się dzikie kaczki, co chwilę głośno nawołując swoje młode. Ulewa tylko wyostrzyła ich instynkty macierzyńskie. Skrzydlate matki troskliwie brały pod skrzydła rozpierzchające się stadko.

 

C.D.N.

 

 

Link do strony FB, Ani:
Anna Rychter

 

strona, gdzie można kupić całą książkę Ani:

https://zaczytani.pl/ksiazka/trener_duszy,druk

 

 

 

 

Katharsis

Katharsis (gr. oczyszczenie) – uwolnienie od cierpienia, odreagowanie zablokowanego napięcia, stłumionych emocji, skrępowanych myśli i wyobrażeń.

 

Chociaż w grece katharsis jest rzeczownikiem występującym w rodzaju żeńskim, w języku polskim jest rodzaju nijakiego („to katharsis” zamiast „ta katharsis”), według zasady, że rzeczowniki pochodzące z greki i kończące się na spółgłoskę mogą być albo rodzaju męskiego i podlegać odmianie, albo być rzeczownikami nieodmiennymi rodzaju nijakiego.

 

Za twórcę koncepcji katharsis uważa się Arystotelesa. Opisywał on katharsis doznawane przez aktorów i widzów, następujące po ukończeniu przedstawienia.

 

Elementy od których katharsis oczyszcza uprzednio podlegają kontroli mechanizmów obronnych, ego lub kontroli społecznej (persony jednostki); oczyszczenie duszy przez doznania artystyczne, doznania w sztuce. Uwolnieniu podlegają przede wszystkim kompleksy psychiczne, które dezorganizowały funkcje ego i niepokoiły świadomość.

 

Analogiczne do opisu Arystotelesa doznania, rozpoznaje psychologia po dokonaniu aktu ofiary. Również aktu ofiary z użyciem przemocy, dokonanej na obiekcie wybranym przez zbiorowość do roli kozła ofiarnego.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Katharsis_(psychologia)


#TrenerDuszy