Kempinsky w czeskim ...

Kempinsky w czeskim TVN Style, czyli o tym, jak zostałem zaproszony do czeskiej telewizji, żeby porozmawiać o mojej ostatniej premierze w Ostrawie, albo jak życie potrafi płatać figle.   Jak doskonale wiecie za telewizją nie przepadam, ale każda minuta poświęcona w niej teatrowi...

GASTRONAUTA GRZEGORZ K. wrz07

GASTRONAUTA GRZEGORZ...

Gdy byłem mały, byłem raczej niejadkiem. Mogłem w kółko jeść barszczyk czerwony z pasztecikiem i kotlet mielony, no chyba, że akurat byłem na wakacjach w Sopocie, bo wtedy barszczyk zastępowała zupa jagodowa na zimno.   Kiedy więc niedawno reżyserowałem w Czechach i...

PRZEKRACZAJĄC GRANICE kwi22

PRZEKRACZAJĄC GRANIC...

Zeszły tydzień minął pod znakiem wojaży teatralnych, bo najpierw moje “Małe Zbrodnie Małżeńskie” pojechały do Ostrawy, a wczoraj Ostrawa przyjechała ze swoim “Pension Pro Svobodné Pány” czyli “Pensjonatem dla Kawalerów”. W obu przypadkach...