NAJMILSZA NIESPODZIANKA mar04

NAJMILSZA NIESPODZIA...

Nigdy nie myślałem, że nerwy i trema związane z czytaniem dramatu mogą być równie silne, jak w trakcie “normalnej” premiery. A jednak… Okazały się nawet silniejsze, bo przecież czasu na wyprodukowanie tego minispektaklu był o wiele mniej. Mieliśmy do dyspozycji...

LUDZIE Z PASJĄ

Wczoraj miałem pierwszą próbę w Krakowie z moim ukochanym zespołem.   To niebywałe, jak ta wspaniała energia, która spowodowała, że rok temu zrobiliśmy tam razem cudowną “Peggy Pickit”, w ułamku sekundy powróciła i mimo, że przez ten miniony rok widzieliśmy...