Ostatnio dostaje bardzo wiele wiadomości od ludzi, którzy się o mnie martwią i boją się, że piętnując zło na swoim blogu, mnie samego to zło dotyka.   I oczywiście mają w tym odrobinę racji, bo fakt, że nieźle mi się obrywa. Ale tak to już jest, że nie potrafię inaczej...

Dzisiaj tylko kilka mądrych słów…     Gdyby ludzie żyli podług tego, nie było by nigdy zbrodni nazizmu, stalinizmu i innych wynaturzeń ludzkości. Bo czyż zbrodnia przemilczenia, nie jest niczym innym niż cichym przyzwoleniem do czynienia...