Od kilku dni w ogóle nie mogę się odnaleźć w otaczającej mnie rzeczywistości.   Chodzę jak zamówiony i nieodebrany. Jest to rodzaj choroby sierocej, lub jeśli ktoś woli depresji poporodowej, która występuje u wszystkich twórców po zakończeniu jakiegoś dzieła. Po ponad...

Minął dokładnie tydzień od premiery, a ja ciągle jeszcze mam problem z dostosowaniem się do nowej rzeczywistości. Każdy kto pracował w teatrze wie, że po premierze następuje depresja poporodowa. Przez dwa, trzy miesiące człowiek chodził dzień w dzień z tym dzieckiem w...