W dawnym SPATiF-ie – SPATiF za czasów komuny, był prawdziwym azylem i wentylem bezpieczeństwa dla ówczesnych artystów sztuk wszelakich. Ja sam pamiętam z lat mojego dzieciństwa, jak w każdą niedzielę z mamą i najczęściej ciocią Helenką chodziliśmy na niedzielny obiad do...
Byk razi niegodziwoś...
posted by Grzegorz Kempinsky
Byk razi niegodziwością – Znakomita recenzja zrównująca najnowsze “dzieło” sfrustrowanego karierowicza Roberta Talarczyka z ziemią. Bardzo trafnie zauważa autor recenzji, że skoro pan Talarczyk tak bardzo nienawidzi Warszawy, skąd ta przemożna chęć, by to akurat w...
Dobry spektakl ogląd...
posted by Grzegorz Kempinsky
Dobry spektakl ogląda się kilka razy – Jeden z moich ulubionych recenzentów, Marcin Mochal, stwierdza, że dobry spektakl ogląda się kilka razy Znaleziona w szpargałach wiadomość od Marcina Mochala, który na tle innych “krytyków” teatralnych, wyróżnia się...
Chuj, czy huj?
posted by Grzegorz Kempinsky
Chuj, czy huj? to ponoć autentyczne zdarzenie, które w Szkole Filmowej w Łodzi obrosło już w legendę i za czasów moich studiów było cytowane na niejednej imprezie. Chuj, czy huj? – Niestety nie pamiętam już kiedy to miało miejsce, albowiem sam nie byłem świadkiem...