Szylkretka

Szylkretka – to następy z fantastycznych tekstów o kotach, autorstwa Agaty Oriany Kwahs na moim blogu.

Agata jest wspaniałym muzykiem i świetną osobą.
Poznałem ją kiedy występowała u mnie w Teatrze ŚwiętochłOFFice.
Zauważyła na FB, że koty to moja miłość i przesłała mi kilka figlarnych tekstów o nich.
“Szylkretka” to następny z nich.

 

 

 

 

Szylkretka

 

 

 

 

 

Szylkretka

 

Ona pozornie tylko

wprost z nieśmiałości drży

muskany słońcem puch

na łapach złoto lśni.

 

Właściwie prawie jej nie ma

kiedy dochodzi południe

na parapecie czuwa

i czuje się przecudnie.

 

Nikt jej nie głaszcze, nie pieści

wiatr liście targa za szybą

a inne koty niecnoty

na dobry jej nastrój dybią.

 

Nosi na futrze znaki

symbole bardzo złożone

dzięki nim poznać można

tajemną życia stronę.

 

To co zakryte widzą

te agrestowe ślepia

więc strzeż się zbłąkany wędrowcze

kiedy je w ciebie wlepia.

 

Po maści od razu widać

płeć piękna, pierwiastek żeński

wystarcza sama sobie

za niczym już nie tęskni.

 

Gdy idzie w świat to wraca

mądrzejsza o doświadczenie

zna drogę szylkretową

zna blaski jej i cienie.

 

Na progu czasem siada

szylkretka znaczona złotem

układa bajki dziwne

opowie ci je potem.

 

Agata Oriana Kwahs

 

 

 

 

Szylkretowe umaszczenie u kotów

Polska nazwa tego umaszczenia pochodzi o niemieckiego słowa Schildkröte, które w naszym języku znaczy… żółw. Tylko co żółw ma wspólnego z szylkretowym futrem u kotów?

 

Otóż kiedyś ze skorup pewnego morskiego gatunku tych gadów wytwarzano ekskluzywne grzebienie, oprawki do okularów, obsadki stalówek i zapewne jeszcze kilka innych drobiazgów. Ich charakterystyczną cechą był kolor, na który składały się wymieszane ze sobą plamki brązowe, rude i kremowe. Dlatego przyjęło się nazywać tę barwę żółwiową.

 

Barwę futra, o której mówimy, także tworzą mniej lub bardziej wymieszane ze sobą plamki – stąd i ją zaczęto określać mianem żółwiowa. Pierwotna polska wersja nazwy tego umaszczenia brzmiała szyldkret, z czasem jednak rozpowszechniła się jej prostsza forma – szylkret. I ona też została przyjęta w polskiej terminologii felinologicznej na określenie omawianego koloru kociego futra.

 

Jedną z niezwykłych cech tego umaszczenia jest to, że nie ma dwóch identycznie wyglądających kotów szylkretowych. U każdego osobnika układ plamek jest inny.

 

http://wszystkookotach.pl/szylkretowe-umaszczenie-u-kotow/


#kot #koty