“Śmierć Jana Pawła II” żenujący

“Śmierć Jana Pawła II” żenujący – Zawstydzający i niezrozumiały spektakl. Wyglądający na kupczenie śmiercią jako towarem ściągającym publiczność.

„Śmierć Jana Pawła II”  to najwyraźniej przeceniony spektakl, w gruncie rzeczy banalny i żerujący na micie papieskim.

 

 

 

Śmierć Jana Pawła II żenujący

 

 

 

 

“Śmierć Jana Pawła II” żenujący

43. WST: Śmierć Jana Pawła II

„Śmierć Jana Pawła II” wg scen. Pawła Dobrowolskiego i Jakuba Skrzywanka w reż. Jakuba Skrzywanka z Teatru Polskiego w Poznaniu na 43. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Tomasz Miłkowski na stronie AICT.

 

Wielotygodniowe publiczne umieranie polskiego papieża było dla mnie spektaklem zawstydzającym i niezrozumiałym. Wyglądało na kupczenie śmiercią jako towarem ściągającym publiczność.

 

Teraz można w pigułce przeżywać te trudne chwile sprowadzone do pop-teatru, oglądając nużący spektakl poznańskiego Teatru Polskiego dla wielbicieli widowisk rekonstrukcyjnych. Twórcy rekonstruują bowiem ostatni tydzień życia Jana Pawła II, a następnie przygotowań do jego pogrzebu. Przy zastosowaniu naturalistycznych środków, ale i oczywistych teatralnych skrótów, oddają naturalną brzydotę umierania. Śmierć nie wybiera bowiem formy odchodzenia wedle społecznej rangi i zasług. Stawiają przy tym twórcy, ale dość delikatnie, jakby w obawie przed protestami, pytanie o sens epatowania umieraniem papieża, cytują wypowiedzi ludzi zafascynowanych tym teatrem życia i śmierci. Na koniec zapraszają publiczność od udziału w łże ceremonii funeralnej, czyli przemarszu wokół wystawionego na pokaz Dostojnego Ciała. Sęk w tym, że to aktor – widzowie udają, że żegnają papieża, aktor udaje zmarłego papieża, a całość budzi mieszane uczucia. Wprawdzie teatr dołożył starań, aby zaprezentować solidne aktorstwo i wzorowe przygotowanie techniczne, całość jednak nasuwa skojarzenie z przekupniami w jerozolimskiej świątyni.

 

Najwyraźniej przeceniony spektakl, w gruncie rzeczy banalny i żerujący na micie papieskim.

 

***

 

PS. W obawie o stronniczość przytaczam prezentację teatru, tak anonsującego swoją produkcję: „2 kwietnia 2005 roku o 21:37 papieski lekarz Renato Buzzonetti stwierdził zgon Jana Pawła II. W jednej chwili całe życie społeczne i kulturalne stanęło w miejscu. Spektakl jest oparty na dokumentacji medycznej i wspomnieniach najbliższych współpracowników, w tym S. Dziwisza i M. Mokrzyckiego. Inspiracją jest m.in.: film Alberta Serry Śmierć Ludwika XIV. Przyglądamy się ostatnim chwilom życia Karola Wojtyły i pytamy: czy wobec śmierci i choroby jesteśmy równi?, gdzie jest granica w ukazywaniu choroby i cierpienia? czym się ona staje, kiedy wszystko to co prywatne, staje się publicznym? Są to szczególnie ważne pytania w społeczeństwie, które wciąż nie pogodziło się ze śmiercią Jana Pawła II – tego być może ostatniego Boga na ziemi”.

 

Tomasz Miłkowski

 

https://e-teatr.pl/43-37773


#Teatr #Papież #WST #ŚmierćJanaPawłaII #