Pożądanie, Stefana Chazbijewicza
Pożądanie, Stefana Chazbijewicza – To najnowszy wiersz jednego z moich ulubionych poetów, mojego przyjaciela ze studiów na reżyserii, Stefana Chazbijewicza.
Stefan, jak zawsze z wielką sensualnością porusza się po mistycznych obszarach miłości i duszy. “Pożądanie” to jego najnowszy wiersz.
Pożądanie
poznałem
Twoje
zatajone imię
nad morzem
zamarzającym
dialekt naszego
plemienia
powraca
morze gorące
sieć ze złota i srebra
zastawiona na panów
drapieżnych zwierząt
totem i tabu
Miłości
czas samolotu
jaskini słowa
zmieniam
przeznaczenie
w pożądanie
będziemy
raz
jeszcze
apocatastasis
ziarenek srebrzących
negatywów miłości
tablice niezapisane
kreda biała
Apokatastaza
Apokatastaza (od gr. apokatastasis czyli „ponowne włączenie, odnowienie” z Dz 3, 21) – końcowa i ostateczna odnowa całego stworzenia poprzez przywrócenie mu pierwotnej doskonałości i bezgrzeszności lub nawet przewyższenie tego pierwotnego stanu. Potocznie apokatastaza nazywana jest ideą pustego piekła.
W chrześcijaństwie
Według Kościoła Katolickiego apokatastaza rozumiana jako automatyczne, niejako przymusowe zbawienie pozostaje jednak w sprzeczności z przesłaniem Ewangelii i podważa nienaruszalność wolnej woli człowieka.
Kościół katolicki
W chrześcijaństwie nauka ta rozwinięta została przede wszystkim w patrystyce greckiej (św. Grzegorz z Nyssy) i cechował ją radykalizm w sformułowaniu powszechności zbawienia, co oznaczało, że potępieni, a nawet Szatan, mają zostać zbawieni. Wielu ekspertów uważa, że Sobór konstantynopolitański II potępił w 553 roku pogląd, że zbawienie wszystkich stworzeń jest rzeczą pewną; wielu historyków jest jednak przeciwnego zdania, a większość jest niezdecydowana. Faktem jest, że Sobór został zwołany w zupełnie innej sprawie (w celu rozstrzygnięcia kwestii monofizytyzmu – Trzy Dzieła). Wiadomo, że dekrety soborowe dotyczące monofizytyzmu zostały przedłożone papieżowi do zatwierdzenia; natomiast o zatwierdzeniu przez papieża potępienia apokatastazy w jakiejkolwiek formie nic nie wiadomo.
Pomimo tego, katolik nie ma obowiązku wierzyć w to, że w piekle znajdzie się choć jedna osoba. W katolicyzmie powszechny jest nurt tzw. „nadziei powszechnego zbawienia”, który co prawda nie zakłada żadnej formy amnestii za popełnione zło, lecz żywi nadzieję w ostateczne zwycięstwo dobra, które nastąpi gdy wszystkie stworzenia osiągną z własnej, nieprzymuszonej woli jedność z Bogiem. Spór na temat tego, czy jest to możliwe oraz jak to jest możliwe, toczy się od dawna; już w trzecim wieku temat ten podjął Orygenes, w związku z czym powstała dyskusja zarówno w Kościele Wschodnim jak i na Zachodzie, trwająca z różnym natężeniem do dzisiaj. We wczesnym średniowieczu apokatastaza była praktycznie nieobecna w myśli chrześcijańskiej; w IX wieku bronił tej idei irlandzki teolog Jan Szkot Eriugena, 300 lat później skłaniał się do niej Amalryk z Bène. W XX wieku temat powszechnego zbawienia podjął szwajcarski teolog i kardynał nominat, Hans Urs von Balthasar
https://pl.wikipedia.org/wiki/Apokatastaza
#StefanChazbijewicz