Polski nazizm?
Unikam polityki, jak ognia na blogu, bo to szambo, ale ostatnio doświadczyłem czegoś, co spowodowało, że zrozumiałem, jak zrodził się nazizm.
Polski nazizm? – Tak się złożyło, że 11 listopada w nasze Święto Narodowe późnym wieczorem miałem wsiąść do pociągu.
Na dworcu w Katowicach okazało się, że przyjechał właśnie pociąg z Warszawy z uczestnikami któregoś z marszów. Wytoczył się z niego wrzeszczący tłum, który w porównaniu z najgorszymi kibolami wyglądał tak, że kibole podobni byli do grzecznych przedszkolaków.
Pełen nienawiści do wszystkich i do wszystkiego strumień zazwyczaj młodych ludzi, których twarze nie zdradzały skażenia ani jedną myślą, przyodziany był w biało-czerwone opaski i wielkiej przewadze niósł nasze flagi narodowe.
Ryczał i wyżywał się na przedmiotach martwych kopiąc co popadnie i rozbijając butelki.
W hali dworca kilku wyznawców patriotyzmu w jego agresywnej odmianie zaczął popychać i lżyć obelgami jakiegoś Boga winnego przechodnia, który wyglądał w ich mniemaniu nie dość polsko, a znajdujący się kilka metrów dalej policjanci bardzo starali się, żeby odwrócić się do zaistniałego incydentu plecami.
A mi natychmiast stanęły przed oczami obrazy z nazistowskich Niemiec, kiedy podobne bojówki ze swastykami na rękawach biły Żydów i komunistów, a policja nic nie widziała i nic nie słyszała.
I po raz pierwszy od dawien dawna zacząłem się bać.
Zrozumiałem na czym polegał nazizm i jego siła. Po prostu politycy oddali władzę na ulicy najgorszym szumowinom i pozwolili im bezkarnie się wyżywać na zwykłych obywatelach, których nie jednoczyła opaska na ramieniu.
Wiem, nie odkryłem pewnie Ameryki, ale zupełnie inaczej ogląda się to na Discovery Channel, a zupełnie inaczej doświadczając tego w rzeczywistości.
Tak jestem Polakiem i jestem patriotą.
Ale jeśli nasza władza ma zamiar opierać swoją siłę na tego rodzaju “patriotyzmie” i tego rodzaju “patriotach” to strach się bać co nas czeka.
Amen
Narodowy socjalizm, nazizm (skrót od niem. Nationalsozialismus), czasem określany również jako hitleryzm (od nazwiska Adolfa Hitlera) – rasistowska, antykomunistyczna, antydemokratyczna i antysemicka ideologia Niemieckiej Narodowosocjalistycznej Partii Robotników (NSDAP). Niemiecka skrajna odmiana faszyzmu, opierająca się na biologicznym rasizmie, w szczególności na antysemityzmie, czerpiąca z haseł zarówno nacjonalistycznych, jak i socjalnych, trudna do jednoznacznego uplasowania na klasycznej osi prawica-lewica[2][3][4][5]. Ideologia państwowa w czasie sprawowania władzy w totalitarnych Niemczech przez NSDAP w latach 1933–1945.
Szerzenie propagandy narodowo-socjalistycznej oraz używanie symboli narodowego socjalizmu jest w Niemczech (i Austrii) prawnie zakazane od 1945 roku. Także w innych państwach, w tym w Polsce, istnieją podobne zakazy. W praktyce współcześnie istnieją marginalne grupki neonazistowskie, a z części założeń idei nazistowskiej czerpią organizacje takie jak Narodowodemokratyczna Partia Niemiec czy Złoty Świt.
Ideologami narodowego socjalizmu byli: Adolf Hitler (Mein Kampf) oraz Alfred Rosenberg i Joseph Goebbels.
#polska