PARCIE NA SZKŁO
Wiem i strasznie mi wstyd, że wklejam, ale dotarła do mnie jeszcze jedna opinia o “Ożenić się nie mogę”:
duży+ napisał o “Ożenić się nie mogę”:
“Wersje uwspółcześnione czy nowoczesne zazwyczaj nie bronią się i widz dochodzi do wniosku, że lepiej już było mu z klasyką z kanonu lektur szkolnych.
Tutaj było inaczej, współczesna wersja wyszła świetnie. Poszłam na prawie dwie godziny śmiechu i niech żałuje kto nie był.
Znakomita jest scena z tłumaczeniem na język migowy. Chciałabym kiedyś zagrać taki skecz.
Dobrze wykorzystano kamerę, świetne są wszystkie sceny, w których pani dziennikarka ma większe parcie na szkło niż jej rozmówcy.
Zakończenie też jest dobre, chodzi mi o grę aktorską, a nie same kwestie końcowe, które przecież były przewidywalne. Nie spodziewałam się nie wiadomo jak głębokiej puenty.
Spektakl można rozpatrywać w wielu płaszczyznach.
Najbardziej powierzchowna jest oczywiście ta komiczna i na niej też można się zatrzymać.
Kto potrzebuje więcej, ten zaduma się także nad losem współczesnych celebrytów, pustką takich związków, konsumpcjonizmem, życiem na pokaz etc.
Ja takiej refleksji szukam i w komediach, tym razem dostałam czego chciałam. Tu cisną się wspomnienia o “gwiazdach” z polskiego podwórka.
Polecam przeczytanie sobie “Ćwiartka raz” Korwin-Piotrowskiej przed wizytą w teatrze. Bardzo dobre zestawienie.”
link do źródła:
https://kempinsky.pl/kultura.trojmiasto.pl/Ozenic-sie-nie-moge-s2093.html?strona=1#opinie
_______________________________________________________________________________
#OżenićSięNieMogę
0 Comments
Trackbacks/Pingbacks