O czym myślisz to zasilasz

O czym myślisz to zasilasz – Każdy ma umysł zdolny do wyobrażania sobie życia takiego, jakie chce mieć. Nie takiego jak nam go sprzedają.

Już Jung próbował przekazać światu istotę mocy umysłu i mocy myśli. Podsumował to stwierdzeniem, że “Stajesz się tym, o czym myślisz przez cały dzień”., czyli o czym myślisz to zasilasz.

 

Tekst czytelny na komórce:
https://www.facebook.com/grzegorz.kempinsky/posts/10219990657411209

 

 

O czym myślisz to zasilasz

 

 

O czym myślisz to zasilasz

O czym myślisz to zasilasz – Umysł człowieka to potęga, przed którą należy mieć respekt. I wcale ten umysł nie musi być mądry, aby tworzyć rzeczywistość, bo to jest jego natura i natura rzeczywistości kwantowej. Wszystko jest energią, nie materią, zatem umysł dotykając czegoś uwagą, tworzy to i wspiera. Przybliża do siebie. Ludzie sądzą, że nie kontrolują tego co myślą, ponieważ myśli przez swą ulotność /wlatują i wylatują/, wydają się być nieokiełznane. Ale w prawdzie, każdy ma kontrolę nad swoimi myślami tworząc swój świat i siebie, właśnie myślami. To prawda umysłu i jego kwantowa moc.

 

Myślisz to zasilasz:

Każdy myślący umysł ma taką moc, która również jest nieustannie dostępna dla każdego. Ponadto nasza uważność i obserwacja powoduje, że fala energetyczna pod wpływem obserwacji staje się cząstką budującą indywidualny świat. Zatem każdy może stworzyć życie jakiego pragnie, ale też każdy może stworzyć to, czego w swoim życiu nie chce. Wystarczy, że o tym pomyśli, wyartykułuje, napisze. Ta myśl przyciąga istotę myśli, bez względu czy sobie tego życzysz, czy nie.

 

A wszystko zaczęło się od Junga. Zaś w 1956 roku Earl Nightingalenapisał “Najdziwniejszy sekret”, w którym próbował przekazać światu istotę mocy umysłu i mocy myśli. Podsumował to stwierdzeniem, że “Stajesz się tym, o czym myślisz przez cały dzień”.

 

Od przeszło siedemdziesięciu lat, różni myśliciele, mistrzowie duchowi, naukowcy kwantowi starają się nauczyć ludzkość tego sekretu myśli. Na ogół bezskutecznie i na próżno. Człowiek nieświadomy utożsamia się z myślami, zatem nie ma możliwości ani ich kontrolowania, ani też żadnego wpływu na nie. A wystarczy tylko zmienić uwagę. Po prostu przenieść ją poza niechciane myśli.

 

Wszyscy jesteśmy stworzeni z przyzwyczajenia i mamy tendencje do podążania w myślach za obrazem stworzonym przez naszych rodziców, rodzinę, nauczycieli, znajomych. Wszyscy i wszystko nas kształtuje, i na ogół robi to źle. My zaś możemy stać się świadomi w każdej chwili, każdy z nas. Każdy ma umysł zdolny do wyobrażania sobie życia takiego, jakie chce mieć. Nie takiego jak nam go sprzedają. To nasz indywidualny wybór, co chcemy w tym życiu osiągnąć, pod warunkiem, że jesteśmy tego świadomi. Ludzie odnoszący sukcesy są otwarci na wszystko, również na możliwości. Są przekonani i wierzą, że mają moc dokonywania zmian w swoim życiu. Nie boją się tego co nowe, nie boją się wyzwań, nie boją porażek.

 

O czym myślisz to zasilasz:

Ludzie, którzy mają odwagę próbować nowego, są żadni wyzwań, pragną zmian, są twórcami naszej pozytywnej rzeczywistości. Człowiek nieświadomy tworzy myślami tylko ból, niezgodę, chorobę i cierpienie, ponieważ strach jest u nich jak druga natura, a porażki traktuje jako przegraną, a nie motywację do dalszych działań. Tworzy swój zgorzkniały, chory świat właśnie pesymistycznymi myślami. A wystarczy ich po prostu zaprzestać. Mało tego, ci ludzie swój strach przenoszą na innych nieświadomych i w konsekwencji mamy rzeczywistość jaką mamy. Ona jest zawsze taka, jak ją postrzegamy.

 

Nie namawiam nikogo do pozytywnego myślenia skoro to dla niego trudne i niepojęte. Namawiam za to, do porzucenia negatywności, zrezygnowania z szerzenia paniki i czarnowidztwa, do zaprzestania nurzania się w nieszczęściach, chorobach, niegodziwościach, kłamstwach i niezgodzie. Wystarczy przestać to robić w myślach, nie mówić tego, nie propagować, nie osądzać i nie podsycać tym sposobem. Nikt kto pesymistą, panikarzem i strachliwcem, nie dosyć że świadomy nie będzie, to również nie będzie ani szczęśliwy, ani zdrowy, ani też nie zazna dobrostanu i dostatku. Nie ma takiej możliwości.

 

Nie myślisz, nie zasilasz:

Co zatem można zrobić, jak zmienić to, co już jest mocno w nas osadzone. Ano ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, z konsekwencją, samozaparciem i wiarą. Co ćwiczyć? Pozytywy swojego życia. Nie negatywy. Pozytywy. Gdy jesteś nastawiony na narzekanie, opiniowanie, czarnowidztwo i pesymizm, twoje życie jest takie samo. Gdy zaś to zmienisz, odkryjesz sekret myśli i siłę twojej boskości. Odkryjesz, że to ty za wszystko w swoim życiu odpowiadasz. Odkryjesz, że to co cię dręczy, męczy i zniechęca, jest wyłącznie twoją niechlubną zasługą. Zacznij w końcu myśleć jakbyś to ty był bogiem, odpowiedzialnym i troskliwym dla siebie. Zrozum, że twoje myśli kreują twój świat. Uwierz w to, dla swojej szczęśliwości, dla siebie.

 

Nie musisz się z tym obnosić, skoro się wstydzisz siebie i swoich racji. Miej natomiast pewność i wiarę, że możesz urzeczywistnić wszystkie pozytywy w swoim życiu, dzięki swojemu umysłowi. Dokonuj wyborów zgodnie ze sobą i własnym obrazem świata. Nie poddawaj się i twórz pozytyw myślowy własnego życia, odrzucając negatywy, choćby wydawały się najbardziej realne. Możesz jedynie wygrać swoje życie, nic więcej. I staniesz się tym, o czym myślisz. Zresztą cały czas jesteś.

 

PS. Negatywność w myślach, tworzy negatywność w życiu. Pozytywność tworzy szczęście, miłość i pokój. – August Witti

 

https://www.augustynski.eu/


#psychologia