NIEUDOLNA LAURKA

CHCIAŁEM NAPISAĆ KILKA SŁÓW O TYM, JAK BARDZO BRAKUJE MI MOJEJ ZMARŁEJ MAMY,

ale kompletnie mi to nie wychodzi.

 

 

 

342

 

 

 

 

Nazwanie tej nieopisywalnej pustki, jaką zostawia po sobie ktoś najbliższy, kompletnie przewyższa moje możliwości posługiwania się językiem, zarówno tym mówionym, jak i tym pisanym.

 

Te emocje są tak paraliżujące, że kompletnie obezwładniają.

 

Wydaje mi się, że w moim wypadku jedynym sposobem wyrażania refleksji na ten temat jest język teatru.
Często moje spektakle dotykają samotności człowieka we wszechświecie i pewnie dzieje się to po części dlatego właśnie, że nie potrafię tego wyrażać inaczej.

 

A zwykłymi słowami nie potrafię powiedzieć niczego innego, niż to, że ogromnie tęsknię za tobą mamo i że nadal bardzo cię kocham.

 

Twój syn.


#Dzieńmatki