Na teatrze żerują nieudacznicy

Na teatrze żerują nieudacznicy – Andrzej Chichłowski znakomicie i nie przebierając w słowach obnaża wszystkich teatralnych hochsztaplerów.

Od dawna twierdzę, że cały ten postmodernizm, nowy teatr, dekonstrukcja i inne bzdety polegają generalnie na tym, że do instytucjonalnego, teatralnego żłoba dobrali się nieudacznicy i antytalenty bez jakichkolwiek kompetencji do prowadzenia teatru, pisania sztuk, recenzowania, albo reżyserowania i generalnie uprawiając politykę zamiast teatru – bo teatru robić nie potrafią – na teatrze żerują i żerować będą, póki w końcu ktoś nie tupnie nogą.

 

Dlatego bardzo się cieszę, że Andrzej ma odwagę nie tylko tupnąć, ale także powiedzieć, że król jest nagi.

 

Brawo, Andrzeju!

 

 

 

Na teatrze żerują nieudacznicy

 

 

 

 

Na teatrze żerują nieudacznicy

K..wa mać!!!

 

Kilka dni temu w TVN obejrzałem wywiad z Panią Mają Kleczewską, reżyserką ‘’słynnych’’ krakowskich ‘’Dziadów’’ w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.

 

Dzisiaj obejrzałem w ‘’Czarno na białym’’ program o tychże ‘’Dziadach’’

 

Szok! Szok podwójny, potrójny, poczwórny i poilośtamnasty.

 

Kiedy słyszę takie brednie, jak w tym programie (ćwierćprawdy, pierdoły i wymądrzania się ludzi stojących po obu stronach kłamstwa i nieudacznictwa, którzy z teatru żyją, bo z czego innego nie potrafią, którzy na teatrze żerują, którym wydaje się, że teatr ich kocha, którzy teatr wykorzystują do rozgrywek politycznych, bo im teatr akurat do walki z przeciwnikiem pasuje), dostaję prawdziwej, niekłamanej kurwicy!

 

Po pierwsze – Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem zagorzałym antyPIS-owcem, antyPO-wcem, anty lewicowcem i każdym innym anty-owcem, i żadnej opcji politycznej nie ufam. A w dodatku jestem prawie ateistą, czyli agnostykiem i ani politycznie, ani religijnie do teatru nie podchodzę.

 

Po drugie – Tego co zrobiła krakowska kurator nie warto komentować, bo po co, skoro wszystko wiadomo.

 

Po trzecie – Porównywania przez recenzentów (dziennikarzy) ‘’Dziadów’’ Kleczewskiej do ‘’Dziadów’’ Dejmka nie warto komentować. Żenada!

 

Po czwarte – Wypowiedź (nieogolonego, wyglądającego jak menel) wybitnego niegdyś aktora, dzisiaj aktorskiego formalisty, Jana Peszka, (jego występu (chałtury) w moim rodzinnym Głogowie nigdy mu nie zapomnę) zabolała mnie szczególnie. W dzisiejszych czasach fakt, że widzowie wstają po przedstawieniu wcale nie świadczy o jego wielkości. Takie zachowanie staje się zwyczajem. Kto odwiedza teatry w Warszawie i poza nią może to potwierdzić.

 

Po piąte – Podobno w wyniku durnych wypowiedzi Pani kurator bilety na ‘’Dziady’’ do końca lutego zostały wyprzedane!!!!!! Pomyślałem, zajebisty SUKCES !!!
Wszedłem dzisiaj na profil Teatru i sprawdziłem ile razy grany będą grane owe słynne, prawie DEJMKOWSKIE ‘’Dziady’’ !!! I co? 8 razy! Kurwa, 8 razy! Bilety wyprzedane na 8 przedstawień. Sukces?

 

W recenzjach wyczytałem, że Konrad u Kleczewskiej jest kobietą. U Englerta w ‘’Kordianie’’ Kordianów było trzech. Po co? HGW. W ‘’Dramatycznym’’ Król Lear też był kobietą. Bo reżyserował syn?

 

Walnijcie się wy wszyscy w łeb i ty też babo Kleczewsko. Zleć komuś napisanie sztuki o podobnym temacie i nie podpieraj się geniuszem Mickiewicza.

 

Pozdrawiam wszystkich teatralnych hochsztaplerów.

 

Ps.
Sztuka nie ma nic wspólnego z kulturą i nie boi się wulgaryzmów. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, niech zajmie się ”kulturą”.

 

Andrzej Chichłowski

 

https://www.facebook.com/a.chichlowski/posts/10209192745971239


#Teatr