Jeśli w coś wierzysz to istnieje

Jeśli w coś wierzysz to istnieje, jeśli nie – to nie! Taka jest najprostsza prawda o naszym życiu i naszej świadomości według fizyki kwantowej.

Wolność jest stanem świadomości. To przestrzeń pełna tolerancji, akceptacji i otwartości w stosunku do wszystkiego, co istnieje. A jeśli w coś wierzysz to istnieje.

Jeśli w coś wierzysz to istnieje
Young woman with eyes closed

Jeśli w coś wierzysz to istnieje

Jeśli w coś wierzysz to istnieje, jeśli nie – to nie!

Uniwersytet Mediolański wydał opinię na podstawie wieloletnich badań, że ludzie, którzy mieli bliskie więzi ze zmarłymi, bardzo często mają doświadczenie w otrzymywaniu wiadomości /paranormalnych/ od swoich zmarłych bliskich w sposób widzialny lub słyszalny. Zwłaszcza gdy ludzie ci głęboko wierzą w życie po śmierci i zjawiska paranormalne.

Jeśli w coś wierzysz to istnieje – badania

Badania naukowe zajmujące się śmiercią człowieka wskazują, że świadomość nie zależy od biologii naszego ciała. Ludzie na granicy życia i śmierci, ci którzy wracają, opowiadają co widzą, a widzą tak jakby byli na zewnątrz ciała. Zatem tak jak mówi fizyka kwantowa – jesteśmy torusem energetycznym.

Ponadto odkryto /naukowcy/, że nagminne jest, że osoby zaangażowane emocjonalnie w stosunku do zmarłych mają wiadomości od zmarłej ukochanej osoby, widząc ją lub słysząc. I to wcale nie jest zaskakujące, że ludzie widzą zmarłych. Bo jeśli w coś wierzysz to istnieje, jeśli nie to nie.

Inne badania kwantowe mówią, że to obserwator /czyli ja/ decyduje o tym, jakie co jest, że wszechświat czeka za każdym razem na naszą decyzję. A na końcu, że nasze komórki zawierają wiedzę o wszystkim od początku świata. No wow!

Nie dosyć, że jestem obserwatorem i stwarzam oraz decyduję jakie co jest, to moje komórki znają i wiedzą wszystko, a to zdecydowanie więcej niż ja sam, niż mój umysł wie i zna. Zatem jakoś powinienem móc skorzystać z tych możliwości i wiedzy świadomie. Ale nie muszę już nic odkrywać, bo wiem czego i gdzie szukać. Muszę odnaleźć siebie i pogłębić wiedzę jaką pragnę. Chcę być najlepszą wersją siebie.

Jeśli w coś wierzysz to istnieje – wnioski

Wracając do meritum sprawy, czyli do “jeśli w coś wierzysz to istnieje” – rozejrzyj się i zauważ. Nie ma żadnej rzeczy, w którą nie wierzysz w twoim życiu! A jeśli nawet się pojawia, to nie wierzysz, jesteś na to zamknięty, nie widzisz tego. Ale wiesz, że takowe istnieją!

Nie mówię tu o splunięciu przez lewe ramię, gdy przebiegnie czarny kot. Mówię o technikach kwantowych i dostępnej wiedzy, od Junga począwszy. Ta wiedza, to myślenie świadome i wolnościowe, rozrasta się. Na razie w krajach Dalekiego Wschodu, ale i Ameryki. I stamtąd do nas zawiewa. I co z tego, że nie wierzysz? Będziesz musiał uwierzyć.

Najnowsze badania naukowe dowodzą, że to co widzimy i możemy dotknąć już nie wystarcza, aby określić materię. Fizyka kwantowa po raz kolejny udowadnia, że rzeczywistość ma bardzo wiele wymiarów i jest zupełnie inna niż nam się wydaje. Że te wymiary różnią się gęstością, współistnieją, a świadomość jest wieczna, zatem śmierć jako taka, nie istnieje.

Ciągle dowodzą nam, że reinkarnacja istnieje. Że to życie to nie koniec. A my dalej swoje. Coraz większa wiedza, nowsza wiedza, bądź starsza wiedza, inne spojrzenie. A my dalej swoje, z poprzedniej epoki. Bo tak. Bo wstyd nam się przyznać, że nie ogarniamy już. OK. Nie ogarniasz w całości, to się nie zamykaj. Pozwól, by ktoś tobą pokierował, nauczył. Nie musisz wszystkiego robić sam, ale możesz.

U podstaw akceptacji, bo nią się należy wykazać, leży wzięcie odpowiedzialności za własne doświadczenie. Jest to niezbędne dla każdego z nas, gdyż priorytetem jest zrozumienie, doświadczenie własnych przekonań. Gdy nie ponosisz odpowiedzialności za własne doświadczenie, oznacza to, że nie wierzysz w siebie, że jesteś twórcą i kreatorem tego doświadczenia.

I tak długo jak w siebie nie wierzysz, tak długo trwasz w niewoli. Gdy zaś to zrozumiesz, znikną wątpliwości, ponieważ rzeczywistość zawsze odzwierciedla nasze wątpliwości i rozterki. Nie masz innej drogi, jak uwierzyć w możliwość wolności, aby tego doświadczyć. Najpierw wiara, później cuda.

Wolność jest stanem świadomości. To przestrzeń pełna tolerancji, akceptacji i otwartości w stosunku do wszystkiego, co istnieje. Ale także to odpowiedzialność za siebie, przejęcie odpowiedzialności za własne doświadczenie. Nie polega więc na poszukiwaniu braków, ale na dostrzeżeniu całości i pełności siebie samego.

Bez wiary w możliwość, że coś może cię zmienić, niewiele może się zmienić. Żadna nauka duchowa nie może też przeniknąć świadomości, która “chce być” nieprzenikniona. Twoja świadomość ma prawo powiedzieć “tak” lub “nie” każdemu doświadczeniu. To jest ta  wolność.

PS. Cud jest najukochańszym dzieckiem wiary. – Johann Wolfgang von Goethe

https://www.augustynski.eu/jesli-w-cos-wierzysz-to-istnieje/?fbclid=IwAR2IXeMZE8tXE402SDpi7Ag8DwOj2bb93j3DmPXwiz4asXPbpMDSY9Brqr4


#świadomość