Celebrytą jestem!

Wreszcie jestem celebrytą!!!

celebrytąNie myślałem, że tak łatwo zostać w Polsce teatralnym celebrytą.

Po kilkunastu latach pracy w różnych teatrach w Polsce i zagranicą, wyreżyserowaniu kilkudziesięciu spektakli teatralnych i kilku Prapremier Polskich,  co prawda”niezauważonych” przez ogólnopolskich znawców teatru, jednakowoż tłumnie odwiedzanych przez widzów, wydawało mi się, że podążam właściwą drogą, bo pracuję  zawsze z pasją, solidnie i uczciwie.

I pomyśleć, że wszystko to zupełnie niepotrzebnie.

Wystarczyło kilka razy podnieść głos, tupnąć nogą i napisać kilka artykułów przeciwko “jedynie słusznemu teatrowi” i od razu doczekałem się obszernego artykułu na forum ogólnopolskim!

I to napisanego przez samego Pana Łukasza Drewniaka:
https://kempinsky.pl/teatralny.pl/opinie/kolonotatnik-31-krolewna-grudkowego-kosmosu,808.html

Pozwolicie, że będąc nowo narodzonym celebrytą teatralnym, nie będę się bezpośrednio do niego odnosił, bo przecież celebrytą będąc mogę chyba się na to ośmielić i pozostać w stanie skrajnie połaskotanego ego przez sam fakt dostąpienia tak wielkiego zaszczytu – artykułu o mnie.

Mogę chyba w ogóle zaprzestać reżyserii i skupić się na tym, żeby być celebrytą właśnie i pisać tylko “wściekłe” i “przesycone jadem” artykuły na temat młodych reżyserów i piszących o tych młodych reżyserach recenzentów.

Widzę w tym ogromną przyszłość i Pan Łukasz otworzył mi oczy na całkiem nową teatralną karierę.

Jestem mu za to niezmiernie wdzięczny.

Tak więc pozwolę sobie tylko ad vocem napisać, co następuje:

Szanowny Panie Łukaszu,

Primo – lubię Pana i szanuję, nawet bardzo, więc nie wiem skąd pomysł, że mogłoby być inaczej. Poza tym odkłaniam się Panu zawsze, uśmiecham, a nawet rączką odmachuję.

Secundo – nigdzie w wymienionym przez Pana artykule nie pada stwierdzenie, że jest pan ani POD-, ani NAD-, ani żadnym innym- chujem, czy chujkiem, na dowód czego zamieszczam link do wymienionego przez Pana artykułu:
https://kempinsky.pl/festiwalowe-podchujki/

i bardzo mi przykro jeśli Pan poczuł się nim osobiście dotknięty, co nie było absolutnie moim zamiarem.

Tertio – dziękuję Panu bardzo, że wreszcie znalazł Pan powód, żeby napisać o mnie tak obszerny artykuł i to na forum ogólnopolskim.

Łączę niskie ukłony
Grzegorz Kempinsky (celebryta)


#teatr